🦫 Znacie Jakieś Filmy Na Których Można Się Popłakać

Filmy podobne do "ósmoklasiści nie płaczą "? 2014-06-25 20:18:00; Zna ktoś filmy podobne do Ósmoklasiści Nie Płaczą? 2014-07-17 02:37:37; Znacie jakieś fajne filmy w stylu Niemożliwe, Ósmoklasiści nie płaczą itp. ? 2013-02-19 13:42:59; Znacie jakieś smutne filmy typu ósmoklasiści nie płaczą? 2018-10-30 16:49:57 Pozostałe filmy ( płytki facet, łatwa dziewczyna, to właśnie miłość też bardzo fajne. Ostatnie dwa tytuły to nie komedie, lecz poruszające filmy, których głównym wątkiem jest miłość. Na obu płakałam Nie można sobie ich wybić z głowy, zmuszają do myślenia, refleksji. Zobacz 16 odpowiedzi na pytanie: Znacie jakieś świetna komedie, takie przy których można popłakać się ze śmiechu xD ? Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Znacie jakieś mega smutne piosenki, przy których naprawdę można się popłakać. Tak jak w temacie tylko chodzi mi o komedie przy których można się pośmiać typu Straszny Film, Naga Broń, Porąbani itp. nie typu Forest Gump czy Naciągacze bo to są raczej poważne filmy, chodzi mi o takie przy których można się "popłakać ze śmiechu" Ciekawe kto poda najlepsze tytuły ;D Pozdrawiam myślę że tytuły przydadzą Zobacz 4 odpowiedzi na pytanie: Znacie jakieś fajne filmy ? Pytania . Wszystkie pytania; Sondy&Ankiety; Kategorie . Szkoła - zapytaj eksperta (1896) Znacie strony przy których można sie pośmiać? 2010-10-13 23:12:21; Znacie jakieś fajne filmy, przy których można się pośmiać? 2013-01-12 18:43:00; Znacie jakieś super śmieszne komedie z którym można sie pośmiać? 2011-05-05 16:22:38; Znacie jakieś filmy (Animowane) przy których naprawde można się pośmiać. ? 2012-11-06 17:51:15 Znacie jakieś filmy, przy których można popłakać? 2013-08-26 20:22:08; Znacie jakies filmy psychologiczne? proszę o tytuły . cos w stylu \" efekt motyla \" czy \"Zło\" 2009-06-30 17:10:46; Znacie filmy na których można się popłakać? 2013-05-05 21:13:25; Znacie jakieś smutne filmy przy których można się popłakać 2014-02-11 17: Znacie jakieś smutne filmy przy których można się popłakać 2014-02-11 17:38:25 Znacie jakieś smutne filmy na których można się popłakać 2013-08-02 22:30:23 Załóż nowy klub DOWYq. Filmy, do których wracamy: Szymon Radzewicz Constantine Ten film dostał zdecydowanie zbyt mało miłości, gdy pojawił się w kinach. Obraz z Keanu Reevesem wzniósł się na skrzydłach cherubina wysoko ponad przeciętność thrillerów akcji. To jeden z najlepszych tytułów z wątkami aniołów i demonów, jaki można zobaczyć. Muzyka idealnie się łączy z elementem, który zasługuje na specjalne wyróżnienie - zdjęciami. Ujęcia w tym filmie, zwłaszcza te w zamkniętych pomieszczeniach, są KA-PI-TAL-NE. No i ta rola Szatana. Zdecydowanie jedna z najciekawszych wizji upadłego anioła, jaka pojawia się w kinie. Świetne, świetne widowisko, które również dzisiaj ogląda się niesamowicie przyjemnie. Zwłaszcza, jeśli uważacie, że jest coś kręcącego w odwiecznym konflikcie dobra ze złem, z człowiekiem w samym środku biblijnego tajfunu. Constantine widziałem już ponad pięć razy, co jak na mnie - osobę, która zazwyczaj nie wraca do raz obejrzanego filmu czy raz przeczytanej książki - jest wynikiem ponad wszelką skalę i punktację. Piotr Grabiec Zakochany bez pamięci Najpiękniejsza opowieść o miłości w historii kina, w dodatku z bardzo cwanie dobranym polskim tytułem. Głównym motywem jest działalność firmy, która świadczy usługi wymazywania z pamięci nieudanych związków. Eternal Sunshine of the Spotless Mind - bo taki tytuł nosi film w oryginale, a jest to część wiersza Aleksandra Pope’a - zaskakuje nie tylko zwrotami akcji i zwariowaną fabułą, ale też wyrazistą chemią pomiędzy dwojgiem głównych bohaterów. Joel i Clem są niesamowicie sympatyczni, ale też pełni ludzkich przywar, przez co łatwo się z nimi utożsamić. Jim Carrey, kojarzący się głównie z komediowymi rolami, jako Joel po raz kolejny udowodnił, że jest wspaniałym aktorem. Kate Winslet w roli zakręconej Clementine jest nie mniej fascynująca. Star Wars Naprawdę muszę tłumaczyć? Magia odległej galaktyki porwała mnie bez reszty dwie dekady temu i trzyma do dziś. Najwspanialszą filmową sagę w historii, która odmieniła świat kinematografii, oglądałem jako dzieciak non-stop. Kwestie bohaterów znam na pamięć i korzystam z każdej okazji, by przysiąść przy każdym ekranie, na którym chociaż kątem oka wychwycę znajomy kadr. Współcześnie wydawane przez Disneya kolejne filmy z cyklu oglądam po kilka razy w kinie, a potem czekam na wydania na płytach Blu-ray i w serwisach VOD. SLC Punk! Trzecim tytułem, do którego regularnie wracam, jest SLC Punk! Komediowa opowieść o punkach żyjących w latach 80. w Salt Lake City bawi tak samo, jak przy pierwszym seansie. Najlepiej ogląda się ten film w gronie znajomych lubiących cięższe muzyczne brzmienia ze względu - między innymi - na fantastyczny soundtrack. W filmie znalazła się jednak gorzka nuta. Wbrew temu, co można byłoby się spodziewać, nie gloryfiukuje on anarchistycznego stylu życia i korzystania bez umiaru z używek. Konrad Chwast Człowiek z księżyca To bez dwóch zdań mój ulubiony film. Wracałbym do niego częściej, gdyby nie to, że znam go niemalże na pamięć. A i tak zdarza mi się wzruszyć w trakcie ostatniej sceny. Człowiek z księżyca to film biograficzny, którego centralną postacią jest Andy Kaufman – komik, aktor, nietypowy i bardzo złożony artysta. Reżyser, Milos Forman, powyciągał ciekawe i znaczące fragmenty z jego życia i splótł je w wyjątkowo interesującą historię. W głównego bohatera wcielił się Jim Carrey i była to dla niego bardzo, bardzo znacząca rola. Nie wierzycie? Na Netfliksie możecie zobaczyć niesamowity dokument, który opowiada o procesie powstawania filmu i tego, jak bardzo komediowy aktor wczuwał się w swojego bohatera. Niesamowite. Big Lebowski Wracam do tego filmu, chociaż nie bawi mnie tak jak kiedyś. Ma jednak w sobie pewien urok, absurdalny humor, który swoją bezpretensjonalnością ciągle mnie zaskakuje. Jest to chyba pierwszy film braci Coen, który widziałem w życiu i do dzisiaj pamiętam, jakie wrażenie zrobiła na mnie ta historia o podstarzałym hipisie. Do dzisiaj, gdy widzę na ekranie Jeffa Bridgesa czy Johna Goodmana, to moje skojarzenia od razu zmierzają do Jeffa Lebowskiego i Waltera Sobchaka. A obsada jest naprawdę wybitna, pojawia się między innymi John Turturro, Julianne Moore, Steve Buscemi. Jeśli macie ochotę na ostry humor i luzacką świetną zabawę, to koniecznie zobaczcie Biga Lebowskiego, nawet jeśli już któryś raz. Joanna Tracewicz Pół żartem, pół serio Uwielbiam ten film, mogłabym oglądać go na okrągło. Pół żartem, pół serio to doskonałe role Jacka Lemmona i Tony’ego Curtisa, zabawna intryga oraz świetna Marilyn Monroe jako Sugar, śpiewająca jeden ze swoich słodkich kawałków I Wanna Be Loved By You. Mamy tu kino muzyczne i gangsterskie skąpane w komediowym sosie ze szczyptą romansu. Niektórzy lubią, jak jest gorąco. Ja lubię, a ten film zdecydowanie nie studzi emocji, a finałową scenę zaliczam do jednych z najlepszych, jakie kiedykolwiek widziałam. Mistrzostwo świata, no i te łydki Curtisa w pończochach. Skazani na Shawshank Skazani na Shawshank od lat jest na pierwszym miejscu wśród filmów ocenianych na Filmwebie oraz IMDb. Nie wiem, co jest w tym filmie takiego, że to właśnie on święci tak długo triumfy na podium - chyba zagrały tu ze sobą wszystkie elementy. Jest coś w tej ekranizacji powieści Kinga magicznego, jest jakaś tęsknota za wolnością, za sprawiedliwością, za pozwoleniem na bycie innym niż wszyscy. Obsada też robi swoje: Tim Robbins i Morgan Freeman są w swoich rolach fenomenalni. Lubię wracać do tego filmu i jeszcze raz przeżywać te same emocje, zawsze - nieco dziecinnie - mając nadzieję, że bohaterom uda się uniknąć złych wyborów. Lekarstwo na miłość Rewelacyjna historia oparta o powieść Joanny Chmielewskiej o tytule Klin. Główną bohaterką Lekarstwa na miłość jest Joanna (w tej roli fenomenalna Kalina Jędrusik), która jest zakochana w Januszu. Mężczyzna nie poświęca jej uwagi, ale Joanna nie nadaje za wygraną. W wyniku pomyłki telefonicznej kontaktuje się z obcym mężczyzną i umawia z nim na spotkanie. Wkrótce kobieta będzie przekonana, że trafiła na trop szajki a nowo poznany facet jest ich szefem. Rewelacyjny humor, który bawi do łez i znakomite dialogi czynią z tego filmu jedną z najlepszych polskich komedii, do których chce się wracać. Jędrzej Rakoczy Władca Pierścieni Jedna z tych serii, której nie trzeba nikomu przedstawiać. Peter Jackson swoją ekranizacją cyklu Tolkiena wyznaczył zupełnie nowe kinowe standardy. Obojętnie, ile razy ogląda się te filmy, za każdym razem wrażenie jest takie samo. Perfekcja techniczna, genialna muzyka i niesamowity sposób przedstawienia historii sprawiają, że nawet 15 lat po premierze Powrotu Króla ludzie wciąż oglądają Władcę Pierścieni z wypiekami na twarzy. Żadnego innego tytułu nie widziałem więcej razy niż Drużyny Pierścienia, a do całej trylogii wracam chętniej niż do jakiejkolwiek rozrywki. O każdej porze dnia i nocy jestem w stanie zacytować dowolny fragment tego nieśmiertelnego klasyku. Amadeusz Moje pierwsze wspomnienie z tym filmem to zapowiedź telewizyjna, którą obejrzałem jako kilkuletni chłopiec. Wówczas widok zamaskowanej postaci w czerni był jedną z najbardziej przerażających rzeczy, jakie mogłem sobie wyobrazić. Gdy już jako starszy widz zobaczyłem film Milosa Formana, byłem zachwycony. Rywalizacja pomiędzy genialnym prostaczkiem, jakim był Mozart, a wytwornym przeciętniakiem Salierim, jest jedną z najlepszych relacji, jakie miałem przyjemność oglądać na ekranie. Zasługa w tym znakomitej gry Abrahama i Hulce’a, opartej nie tyle na słowach i reakcjach, co spojrzeniach i mimice. Scena, w której tytułowy kompozytor poznaje cesarza i jego artystyczną świtę, uważam za prawdziwą perełkę tego majstersztyku. Urodzony 4 lipca Nie jestem w stanie przypomnieć sobie, by jakikolwiek film po pierwszym seansie zrobił na mnie większe wrażenie. Jako nastolatek czekałem do późnej nocy, by obejrzeć go w telewizji. Emisję i tak opóźniono z powodu transmisji politycznych, ale mógłbym czekać nawet do następnego wieczora. W drugiej części tzw. wietnamskiej trylogii Oliver Stone ukazuje dramat młodego Rona Kovica, dumnego patrioty, który w czasie wojny zostaje sparaliżowany. Po powrocie do domu nie może dogadać się z rodziną i znaleźć własnego miejsca. To, co najbardziej do mnie trafiło, to porównanie grupy przyjaciół głównego bohatera z dwóch różnych okresów. Normalni amerykańscy nastolatkowie z lat 60. mają wybór: jechać do Wietnamu i w najlepszym wypadku wrócić jako ludzkie wraki, albo zostać i próbować zrobić karierę z łatką tchórzy. Do tego rewelacyjny zabieg z koloryzowaniem kadrów w snach i scenach wojennych. Tomasz Gardziński Jurassic Park Pierwszy raz obejrzałem ten film jako pięcioletni podrostek na kasecie VHS kupionej w Austrii. W wersji z niemieckim dubbingiem. Zupełnie nie przeszkadzało mi jednak, że z wypowiadanych przez aktorów słów rozumiem, co najwyżej Ja i Nein. I tak bawiłem się wyśmienicie. To najlepsze potwierdzenie niezwykłej magii filmu Stevena Spielberga. Praktycznych efektów specjalnych, które wciąż robią olbrzymie wrażenie, doskonałego wyczucia dramaturgicznego i niezwykłości dinozaurów. Oczywiście, przy kolejnych seansach już w oryginale dostrzegłem inne mocne strony Jurassic Park. Świetną grę aktorów obecnie kultowych jak Samuel L. Jackson, Laura Dern, Sam Neill i Jeff Goldblum. Zaskakująco nieirytujących dziecięcych bohaterów. A także filozoficzną podstawę związaną z teorią chaosu. Zagubiona autostrada Zagubiona autostrada to jeden z najdziwniejszych filmów w repertuarze Davida Lyncha, ale w przypadku amerykańskiego reżysera to zdecydowanie nie minus. Zagubiona autostrada opowiada historię, której właściwie nie sposób streścić, nie narażając się na spoilery i interpretacje. Bo jaka relacja łączy właściwie Freda Madisona z jego żoną Renee? Mordercy i ofiary? Rogacza i femme fatale? A może oboje są niewinni? I kim jest przerażający Tajemniczy mężczyzna? Niektóre filmy, jak choćby Memento Nolana, skrywają tajemnicę do skończenia pierwszego seansu. Pytania skonstruowane przez Lyncha są znacznie bardziej skomplikowane, odpowiedzi zaś niepewne. Końcowy efekt zapiera dech w piersiach. Zwłaszcza w połączeniu ze ścieżką dźwiękową, na której znaleźli się David Bowie, Marilyn Manson czy Rammstein. Indiana Jones i ostatnia krucjata Każdy ma swoją ulubioną część Indiany Jonesa i każdy ma dobre powody, by wskazać dlaczego właśnie tą (może poza nielicznymi fanami Królestwa Kryształowej Czaszki). Ja wybieram Indianę Jonesa i ostatnią krucjatę z wielu powodów. Przede wszystkim ze względu na fantastyczną chemię między Harrisonem Fordem a Seanem Connery. Szkocki aktor doskonale bawi się w roli ojca Indy’ego i widać to w niemal każdym kadrze. Ostatnia krucjata to najbardziej zabawna ze wszystkich części serii, ale podejmuje też jak najbardziej poważne tematy. Spielberg, Lucas i Ford w doskonały sposób zakończyli trylogię zainspirowaną starymi westernami i wczesnym kinem przygodowym. Czterech bohaterów odjeżdża na koniach w stronę zachodzącego słońca, wchodzi klasyczny motyw muzyczny, a ja mógłbym oglądać tę scenę setki razy. Maciej Gajewski Interstellar Wracam właściwie do większości filmów Christophera Nolana, którego jestem zadeklarowanym fanem. Słyszałem krytykę Interstellar, jednak jej nie rozumiem. Dla mnie jest to film absolutnie doskonały. Zarówno pod względem technicznym (zdjęcia, muzyka, dźwięk), jak i merytorycznym. Scenariusz, budowanie akcji, tempo, granie na emocjach, genialnie zagrane postacie… Interstellar to w mojej subiektywnie ocenie najlepszy film, jaki kiedykolwiek widziałem ze zbioru tych, które miałem okazję po raz pierwszy widzieć w kinie. Gdybym miał zostać na bezludnej wyspie z jedną tylko płytą Blu-ray, wybrałbym bez wahania to przepiękne dzieło z gatunku science-fiction. Wyścig Ten film pomógł mi zrozumieć co jest fajnego w Formule 1. Nie tylko za sprawą niesamowicie dobrych zdjęć i muzyki. Przede wszystkim dzięki opowiadanej przez niego i inspirowanej faktami historii. Wyścig od Rona Howarda opowiada o rywalizacji dwóch wyjątkowo zdeterminowanych kierowców: Jamesa Hunta i Nikiego Laudy. Cytując jednego z nich: nie spodziewajcie się normalności u ludzi, którzy trudnią się ryzykowaniem życia jeżdżąc w kółko. Ten niesamowity film pozwala nam przeniknąć w umysły tych szaleńców i znaleźć w ich obłąkaniu metodę. Wyścig trzyma w napięciu od początku do samego końca. I przyprawia o ciarki niezmiennie z każdym seansem. Anna Nicz Znachor Serio. Nie jestem w stanie określić, choćby w przybliżeniu, ile razy widziałam ten film. Często nie z własnej inicjatywy - po prostu ktoś inny podczas świątecznych seansów w rodzinnym domu zarządzał pilotem do telewizora. Historia napisana przez Dołęgę-Mostowicza, przeniesiona na ekran przez Jerzego Hoffmana, jest jedną z najbardziej wzruszających jakie znam. A do tego akcja, pościgi… nie, to nie tu. Jeszcze raz - akcja, napięcie, zabronione uczucia. Czasem nie wymagam od kina więcej, niż tych kilku elementów składowych, które znajduję właśnie w Znachorze. Mulholland Drive To dziwne, że nawet po wielu odtworzeniach, łapię się na tym, że nie pamiętam wszystkich scen, sytuacji, a nawet nazwisk. Chyba zawsze miałam słabą pamięć do szczegółów. Tym bardziej lubię wracać do Mulholland Drive - wszak tyle tam poukrywanych elementów i znaczeń. Oprócz fabuły, jest to pięknie zrobiony film, na który po prostu przyjemnie jest patrzeć. I słuchać, zwłaszcza w przejmującej scenie z Rebecą Del Rio śpiewającą Llorando. Harry Potter i Kamień Filozoficzny Jest wiele filmów opartych na literaturze, które mogłabym oglądać wiele razy, chociażby wspomniana w tym zestawieniu trylogia Władcy Pierścieni. Spośród tych obrazów faworytem jest jednak Harry Potter i Kamień Filozoficzny. Pamiętam, że pierwsza lektura, jeszcze w szkole podstawowej, wywarła na mnie olbrzymie wrażenie. Kinowa wersja oddała klimat i moje wyobrażenie poszczególnych postaci w sposób niemalże idealny. Od premiery filmu minęło już kilkanaście lat, a to poczucie nadal nie mija. {"type":"film","id":179,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Szeregowiec+Ryan-1998-179/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Szeregowiec Ryan 2009-03-24 00:02:09 ocenił(a) ten film na: 10 Wypisujcie najlepsze filmy o II Wojnie Światowej jakie znacie. Jak dla mnie to oczywiście "Szeregowiec Ryan" jest wojennym filmem nr 1 - ale chciał bym poznać wasze zdanie. Prócz "Szeregowca Ryana" za dobre wojenne filmy uważam także "Stalingrad" "Żelazny Krzyż" "Cienka Czerwona Linia" i wiele innych których tytułów nie pamiętam - a chciałbym sobie przypomnieć :) Proszę o wasze typy...Pozdrawiam. Schackoo Ranking 25 najlepszych filmów wojennych (nie tylko o II wojnie światowej):25. "Bitwa o Ardeny"24. "Cienka czerwona linia"23. "Sztandar chwały"22. "Wielka czerwona jedynka"21. "Pełny magazynek"20. "Najodważniejsi z wrogów"19. "Helikopter w ogniu"18. "Stalingrad"17. "Wzgórze rozdartych serc"16. "Okręt"15. "Tylko dla orłów"14. "Komandosi z Navarony"13. "Byliśmy żołnierzami"12. "Parszywa dwunastka 2"11. "Lista Schnidlera"10. "Pianista"9. "U-571"8. "Czterej pancerni i pies"7. "Parszywa dwunastka"6. "Złoto dla zuchwałych"5. "Zaginiony batalion"4. "Wróg u bram"3. "Jak rozpętałem II wojnę światową" :)2. "Kompania braci"1. "Szeregowiec Ryan" :)Pozdrawiam. Lubię takie tematy :D użytkownik usunięty DamianGZYL 1. Kwiaty niczyja3. Pianista4. jest piękne7. Lista SchindleraBez urazy ale na Twojej liście jest bardzo dużo amerykańskiego patosu;) Patton o! A Wielka Ucieczka? użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 10 andolinis Ostatni pociąg do Auschwitz/mocny. DamianGZYL ulatwilo by gdyby filmy byly tez w oryginalnym tytule. DamianGZYL Jak dla mnie brakuje "9 Kompanii" i "Plutonu". Morku112 Fakt 9 kompania bardzo dobry film, ale w temacie nie jest mowa o filmach wojennych ogółem tylko tych o II WŚ, wiec dziewiąta tematyką nieco odbiega od wątku :) Marudaa A racja, racja, pardon. :D Marudaa Pluton też bo inaczej to "Czasu Apokalipsy" nic nie przebije poza tym Tora Tora Tora i sporo innych Kubyra ocenił(a) ten film na: 9 DamianGZYL czemu nikt nigdy nie docenia filmu " O jeden most za daleko " ? Kubyra Bo to za trudny film do zrozumienia. DamianGZYL Wróg u bram - bardzo dobry film. DamianGZYL Filmy typu "Tylko dla orłów", albo "Parszywa dwunastka" to totalna porażka, którą mogło wymyślić tylko grono holiłódzkich speców od reklamy. Mnie natomiast zabrakło w waszych propozycjach "Ofiary wojny" pokazujące wojnę w Wietnamie trochę z innnej strony i to niezwykle brutalnej. Jako nr 1. stawiam jednak na "Szeregowca Ryana" bartek_k_szczecin Jeden z lepszych filmow, ktory zjada szeregowca po calosci DamianGZYL tak, ale autor tematu pytał o filmy o drugiej wojnie światowej. Właśnie szukam dobrego filmu o drugiej wojnie, a szukając info o tytułach, które umieściłeś a ich nie znam znajduję jakieś wojny w Wietnamie, Jugosławii... na pewno są jakieś wątki o filmy ogólnie wojenne. Za każdym razem się wpieniam.... LDZ85 ocenił(a) ten film na: 7 DamianGZYL No jak dla ciebie "Pełny magazynek" i "Helikopter w ogniu" są o II wojnie światowej to nie zazdroszcze znajomości historii :-) LDZ85 chyba wtedy nie było pocisków z pełnym kapturem ;D Ciekawe, że on zna tylko filmy made in hollywood a są świetne filmy polskie "Zakazane piosenki", "Zamach" jak i skandynawskie chociażby "Flammen & Citronen", "Anthropoid", "Kryptonim HHhH" czy czeski "Ciemnoniebieski świat", że o biografiach nie wspomnę jak o jakoś nie spodziewam się, że poza propagandą żydowood inne filmy się przebiją do gdzie Tora Tora Tora :D Sfrost ocenił(a) ten film na: 10 DamianGZYL Polecam ostatnią bitwę chiński oraz braterstwo broni koreański Schackoo Cienka czerwona linia adult ocenił(a) ten film na: 8 leggan21 Pianista.... majsterszczyk :)Imperium Słońca,bardzo,bardzo dobry film :)może dla rozluznienia 'Wszyscy idziemy do kina',choć to niekoniecznie może się tobie spodobaćbtw. Wie może gdzie można obejrzeć 'Cienka czerwona linia' ? jakby co piszcie w wiadomości,byłabym baardzzo wdzięczna :) adult cienka czerwona linia musi byc po polsku? jak nie to tu adult ocenił(a) ten film na: 8 marcel_21 ok,mogę obejrzeć po angielsku,dziękuje ! Schackoo 1. Szeregowiec Ryan 2. Imperium Słonca3. Kompania Braci, dziwi mnie, ze nikt o tym jeszcze nie wspomniał :) Marudaa 3. patrz drugi post nr 2. GilGalad1992 Dzieki, niedopatrzenie :) Schackoo Dziwne, ze nikt nie wspomnial o:1. A bridge too far2. The Bridge on the River Kwai3. The Eagle has landed4. The Longest Day5. The Bridge at Remagen6. Serial Pacyfik7. no i nasz polski WesterplattePozdrawiam jeremajka 6. jest genialna, ale nie wspomniałem o "Pacyfiku", bo chodzi o filmy, a to jest serial, a tak to świetne wybory psze pana/ pani :D Schackoo Apocalypse NowKilling FieldsCasualties of War Schackoo 1. Lista Schindlera2. Czas Apokalipsy3. Pluton4. Listy z Iwo Jimy (świetny film, zaskoczył mnie na prawdę!!)5. Łowca Jeleni6. Pianista7. Szeregowiec Ryan8. Ziemia Niczyja9. Wróg u Bram10. Full Metal JacketPoza tym polecam jeszcze: O jeden most za daleko, Cienka czerwona linia, Parszywa dwunastka (tak właściwie to mój pierwszy film wojenny jaki oglądałem, tato opowiadał mi jak był na nim w kinie, haha mówił że to był jego ostatni film jaki oglądał w kinie ;D, dzięki tato!), Johny poszedł na wojnę też całkiem niezłe, Braterstwo broni, Złoto dla zuchwałych, Helikopter w Ogniu (tutaj lekki patos ale nie aż taki jak np. w Bylismy żołnierzami.)Natomiast NIE polecam Szyfrów Wojny i Byliśmy żołnierzami- amerykański patos do przesady (bardziej w byliśmy żołnierzami, ale obu filmów zbytnio nie mogę oglądać)A co do Kompani Braci- najlepszy serial jaki oglądałem, lecz tu go nie dodałem bo chodzi o filmy, Pacyfik też niezły, ale widywałem lepsze seriale. Polecam jeszcze zapoznać się z Jakimś specjalistą do filmów wojennych nie jestem, ale to mój ulubiony gatunek :) Każdy prawdziwy mężczyzna powinien oglądnąć (moim zdaniem) chociaż 5 filmów, które wymieniłem w swoim TOP10. Jimmi18 Zapomniałem o świetnym filmie o wojnie bośniackiej- Wybawca. Bardzo polecam, lecz film o bardzo ciężkiej tematyce. Jimmi18 Jestem wdzięczny ci za podanie tytułu. Szukałem tego filmu, ale zapomniałem jaki to był tytuł. Schackoo Chyba nikt nie podał "Bękarty wojny" Schackoo "Upadek" oraz "Idź i Patrz" - według mnie dwa najlepsze. Schackoo 1. Orzeł2. Okret ( Das Boot) Schackoo Jeszcze Flyboys, Ostatnie dni Pattona ( wspomnianego Pattona), Operacja Barbarossa, Sophie Scholl (na cywilnym froncie), Orzeł wylądował, Na zachodzie bez zmian, The Hurt Locker - W pułapce wojny, Assembly - ostatnia bitwa. Nie wszystko o II wś, ale warto obejrzeć. Jak Czas Apokalipsy. Pozdrawiam pacyfistów. Leff_ ocenił(a) ten film na: 9 Schackoo W księżycową jasną nocMało efekciarski ale fabuła wciągająca. Schackoo Jest jeszcze coś takiego jak "Kryptonim Gwiazda". Z tego co pamiętam był całkiem przyjemny. Schackoo 1. Czas Apokalipsy2. Pluton3. Full Metal Jacket4. Listy z Iwo Jimy5. Kompania Braci6. Łowca Jeleni7. Złoto dla zuchwałych8. Most na rzece Kwai9. Tylko dla orłów10. Komandosi z Navarony Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem Schackoo Z całym szacunkiem, ale jeśli mówimy Filmy O II WOJNIE światowej (z naciskiem na "o"), to nie możemy wymienić "Szeregowca...", bo to nie jest film o II WŚ, lecz OSADZONY W OKRESIE II WŚ. Historia opowiedziana w "Szeregowcu..." nie miałaby racji bytu, to nierealne, to tylko taka bajeczka z efektami specjalnymi o bohaterskich Amerykanach, którzy mimo ogromnej przewagi Niemców i tak robią z nimi co chcą, tyle tam nierealistyczności. Mająca przyciągnąć tłumy do to cenię ten film, za inne aspekty niż fabuła, np. zdjęcia, montaż czy muzykę, lecz na pewno nie dałbym mu 10 czy chcecie oglądnąć filmy o II WŚ to polecam miniserial "Kompania Braci", "O jeden most z daleko", "Sztandar chwały" czy "Listy z Iwo Jimy". To są filmy O DRUGIEJ WOJNIE. millow_1996 Ponurym żartem jest to, że najlepsze filmy o II wojnie światowej stworzyli Niemcy. A u nas? Właściwie tylko "Hubal" z filmów jest na świetnym poziomie. Choć są też inne o których teraz nie pamiętam. millow_1996 chociaż jeden normalny komentarz, pozdrawiam Schackoo Nikt jeszcze nie wspomniał o dwóch ciekawych filmach osadzonych w czasach II WŚ:1. Fabryka zła2. Kobieta w BerlinieZ tych dwóch najbardziej polecam Fabrykę zła :) MakoR ocenił(a) ten film na: 2 Schackoo Tu masz wlasciwy wykaz. Ci powyzje to nawet czytac nie potrafia ze zrozumieniem a co dopiero filmy Nanjing!Das bootDuologia Eastwooda o Iwo JimieThin red linesvoiKukushkaBliskie 2ws(ci sami ludzie i sprzet co w 2ws)L'Ennemi intime - algieria 50teBrotherhood of war - korea 50te Schackoo Mialo byc o IIWW a pojechalscie po wszystkim zapominajac o takich tytulach jak: "30 sekund nad Tokio", "Tora,Tora,Tora", "Bitwa o Anglie", "Bitwa o Midway", "Tobruk", "Yamato" i wiele, wiele innych. Schackoo Nikt nie wspomniał o Pearl Harbor;/ Jak dla mnie numer 1. skuter93 Pytanie bylo o filmy wojenne a nie romansidla:D kubekjacobo wątek miłosny nie robi od razu z filmu romansidła;)a choćby i to i tak świetny film;) skuter93 Zgoda ale w tym pierwsze 50% to tylko romansidlo w nastepnych 50% jest pomeszane z jakims zlepkiem historii( tzn. bohater romantyczy). Z tarczy antykryzysowej dla artystów, Miuoshowi przyznano ogromną kwotę 2 milionów złotych. Tak pokaźna pomoc finansowa od państwa dla rapera nie przypadła do gustu zarówno społeczeństwu jak i innym artystom, którzy krytykowali rapera za wyciąganie rąk po publiczne pieniądze. Miuosh w końcu zdecydował się zabrać komentarz na temat dotacji, którą otrzymała jego firma. Katowicki raper wyjaśnia, że pomoc finansowa z Ministerstwa Kultury nie jest na jego działalność artystyczną, tylko ma pomóc w funkcjonowaniu jego firmy. – Ten fundusz nie zapewnia pomocy mi, ale działalności mojej firmy. Ma się rozłożyć na pracowników, pracujących na umowie o dzieło. W tych firmach pracują mężowie „pań Grażynek” z kas. Od dziewięciu miesięcy nie zarabiają nic (…). Życzą mi śmierci i mnie nienawidzą – mówi Miuosh. – Apeluje o zrozumienie, że przyznane środki w 100 proc. muszą być wydane na działalność firmy. Obowiązuje nas rozliczenie każdej złotówki. To nie jest tak, że siedzimy teraz na kasie i kupujemy sobie ciuchy (…) Podawanie tylko listy beneficjentów i pieniędzy to świństwo, bo to powoduje możliwości dla nienawiści i podzielenia społeczeństwa. – dodaje. Pieniądze nie miały trafić do Miuosha, tylko do blisko 600 osób Miuosh wyjaśnia również, że pieniądze z Ministerstwa nie miały trafić do jego kieszeni, tylko na projekty, w które zaangażowanych jest blisko 600 osób. – Nasz wniosek zawiera w sobie trzy projekty. Pierwszy jest związany z edukacją kulturalną. Zaangażowaliśmy do niego Teatr Śląski i w tym projekcie miało uczestniczyć 100 osób. Są to pracownicy Teatru Śląskiego, obsługa sceno-techniczna, to obsługa multimediów, które miały znaleźć się w Internecie na potrzeby tej edukacji, prelegenci, którzy mieli się pojawić, obsługa interaktywności tego projektu. I tyle – 100 osób. Drugi projekt chciałbym zostawić w tajemnicy, bo jest wspaniały i na pewno kiedyś powstanie. Jeśli nie odpalimy go teraz, to zrobimy to za jakiś czas. Angażuje ponad 280 osób. Są to muzycy, soliści, instrumentaliści, realizatorzy dźwięku, światła, pracownicy firm oświetleniowych budujących sceny. To wszystko miało iść do nich, żeby była jasność. Do tych, którzy od dziewięciu miesięcy siedzą w domu. Trzeci projekt, przy którym współpracuję z dużą instytucją kultury naszego miasta (Katowic – przyp. red.) angażował dokładnie 190 parę osób. Środki miały być przeznaczone na wynajem obiektu, w którym pracuje masa ludzi, na zaproszenie orkiestry symfonicznej, która rozliczana jest osobno, jeśli chodzi o takie projekty specjalne i muzycy, którzy w niej grają, otrzymują pieniądze osobno za ten projekt. Tak samo do firm oświetleniowych i dźwiękowych, do firm ochroniarskich oraz do takiej małej części branży, która zajmuje się opakowaniem wszystkiego w formę wizualną i promocyjną. To nie jest tak, że wczoraj dostaliśmy przelewy i teraz siedzimy w domu na kasie i kupujemy sobie ciuchy. To nie o to chodzi, tak nigdy nie można zrobić. To jest coś, co ma trafić do przemysłu eventowego, nie do artystów. Oczywiście wśród innych beneficjentów pewnie są projekty, które zakładają wynagrodzenia dla wykonawców w ramach festiwali, bo są tam organizatorzy festiwali, dużych koncertów – komentuje artysta. Raper usuwał wpisy internautów? „Komentujecie zdjęcia mojej córki” Słuchacze informowali, że raper usuwa komentarze i blokuje niektórych internautów na swoich profilach w social mediach. Miuosh przyznaje, że faktycznie blokował niektóre wpisy, które przekraczały granice prywatności. – Wrzucacie mój prywatny adres, zdjęcia mojego samochodu, 15-letniego, komentujecie zdjęcia mojej córki. Tylko dlatego, że rozpisałem projekty we wniosku do funduszu, który być może w zły sposób oblicza kwotę, która może być przyznana dotującym. – Raperzy sięgają po milionową pomoc od rządu Kafar i Saful krytycznie o dofinansowaniu polskich „gwiazd”Miuosh: 2 mln zł, ZBUKU: 20 tys. Rządowe wsparcie dla raperówRaperzy i marki hip-hopowe z rządową pomocą. Kto ile dostał?Gural o rządowej pomocy: „Nie chcę kradzionego hajsu”Taco Hemingway publikuje oświadczenie, a rząd wstrzymuje dopłaty dla artystówMiuosh sięga po publiczne pieniądze, choć twierdzi, że nie musi już pracowaćMalik Montana nie chce od rządu pieniędzy, tylko coś innegoIntruz o tarczy antykryzysowej: „Artyści biorą od złodziei hajsy”

znacie jakieś filmy na których można się popłakać